Dr n. med. Maciej Garncarek

Przygodę z bieganiem rozpocząłem kilka lat temu, będąc „zapuszczonym 47-latkiem” z zadyszką po wejściu na drugie piętro.

Wiecznie zapracowany szukałem sposobu, by znaleźć czas na jakikolwiek ruch. Buty na progu domu i motywacja, aby być „powstańcem z kanapy” okazały się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.

Początki były jak u każdego trudne, ale cieszyły postępy. Okazało się, że do skutecznej motywacji potrzebne jest stawianie sobie celów, którymi były starty w zawodach sportowych. Już po kilku miesiącach przygotowań przebiegłem pierwszy półmaraton, za nim następne (1:44 h), a potem maratony (3:54 h).

Miałem szczęście zakwalifikować się do programu „Radiowa Akademia Triathlonu Radia Wrocław” i tak rozpocząłem trudną naukę, treningi i starty w triathlonie, których zwieńczeniem było zdobycie prestiżowego tytułu Ironmana na dystansie 226 km (3,9 km pływania, 180 km jazdy rowerem i 42 km biegu) w czasie 12:51 h.

Moje życie uległo całkowitej przemianie; dziś żyję aktywnie i dzień bez sportu jest dniem straconym.

Biega także moja rodzina, a towarzyszy nam nasz pies.

Cieszy mnie bardzo, że mój przykład „powstańca z kanapy” zainspirował  kilku znajomych, między innymi głównego organizatora biegu dr. Tomka Zatońskiego.

Bieg Uniwersytetu Medycznego to fantastyczny sposób na promocję zdrowego stylu życia, inspirację, by zostać biegaczem.

To także atestowana trasa, na której można bić życiowe rekordy, ale przede wszystkim okazja, by poczuć prawdziwą radość, jaką niesie wspólny bieg.

Niech Moc będzie z Wami!